No...więc...eeee....

no ja wlasnie tez a tutaj ideanie pasuje jak sie moja.... hmmm... wredota ujawnia

a któż to taki fajniusi zieloniusi ?

buahaha


sorry musiałam

lidocaine:

a któż to taki fajniusi zieloniusi ?

so random

Tunia:

buahaha


sorry musiałam

jakie sorry? FNNP!

o to pardon

a tak swoją drogą to hysteria mogłaby przyjść i napisać coś dziwnego- ot tak, po prostu

dobzie dziecięcego buntu? Sorry nie rozumiem...Dzieckiem już nie jestem. Fajna to zielona emotka.Nawet stworzenia które mienią się moimi przyjaciółmi mało o mnie wiedzą- tak odnośnie wcześniejszych komentarzy. Zawsze musiałam kogoś udawać i się...hmm...Zgrywać? Nie wiem czy to odpowiednie słowo. Takie rzeczy są męczące. Na szczerość mi się zebrało Nie wiem czemu.


Więc odnośnie Żaby- Karaluch (czyli ta moja kolezanka-była zresztą biegała po szkole i robiła MU zdjęcia i puszczała bączki z mojego telefonu, menda owadzia(wcześniej Mu dawała kartki z moimi wierszami i listy miłosne- niby ona raz jako moja koleżanka a raz jako ja się podpisywała-jak się dowiedziałam to myslałam że ją zabije ale mi przeszło-za szybko niestety). Bo ja głupia jej na chwilę telefon dałam bo ona ze swojego grata czasem mi dawała sms-y pisać. Ale ja jak to ja poszłam i zrobiłam MU siare przy koledze i wszystko wytłumaczyłam. Ale na szczęście ten chłopak co z NIM wtedy był jest normalny i słowa o mnie i o Nim głupiego nie powie. I tym sposobem już ON nie ma mnie za głupią babę. Ale On się wtedy zawstydził- toki zaróżowiony był od aparatu ortodontycznego po same uszy. I zaczął mi część mówić

tzn taki literóweczka

1) to ci wspólczuję jak chcesz już być taka dorosła..
2) fuckycznie, emotka jest fajna
3) a po co udawać kogoś kim się nie jest? jak chcesz mieć przyjaciół to bądź sobą
4) twoja koleżanka rzeczywiście zachowała się jak ostatnia idiotka, ale w końcu jest tylko człowiekiem
5) nie rozumiem w jaki sposób zrobilaś mu siare, skoro tylko tłumaczyłaś głupie zachowanie twojej koleżanki
6) a czym takim on się zawstydził?
7) jest coś takiego jak "edit" --> nie pisz 2 postów pod rząd
8 ) czemu pisalaś słowa on, mu, nim, itd wielkimi literami?

Ms Mysterious:

1) to ci wspólczuję jak chcesz już być taka dorosła..
2) fuckycznie, emotka jest fajna
3) a po co udawać kogoś kim się nie jest? jak chcesz mieć przyjaciół to bądź sobą
4) twoja koleżanka rzeczywiście zachowała się jak ostatnia idiotka, ale w końcu jest tylko człowiekiem
5) nie rozumiem w jaki sposób zrobilaś mu siare, skoro tylko tłumaczyłaś głupie zachowanie twojej koleżanki
6) a czym takim on się zawstydził?
7) jest coś takiego jak "edit" --> nie pisz 2 postów pod rząd
8 ) czemu pisalaś słowa on, mu, nim, itd wielkimi literami?

podsumowanie rox.

ad.8 ) to tak zwana gloryfikacja przedmiotu uczuć. nie można uwierzyć że ta osoba jest jeszcze człowiekiem. znam to z autopsji, mój kolega tak robił jak pisał ze mną na gadu o naszej koleżance. nieco żałosne smutne, ale prawdziwe.

whateveryasay:

Ms Mysterious:

1) to ci wspólczuję jak chcesz już być taka dorosła..
2) fuckycznie, emotka jest fajna
3) a po co udawać kogoś kim się nie jest? jak chcesz mieć przyjaciół to bądź sobą
4) twoja koleżanka rzeczywiście zachowała się jak ostatnia idiotka, ale w końcu jest tylko człowiekiem
5) nie rozumiem w jaki sposób zrobilaś mu siare, skoro tylko tłumaczyłaś głupie zachowanie twojej koleżanki
6) a czym takim on się zawstydził?
7) jest coś takiego jak "edit" --> nie pisz 2 postów pod rząd
8 ) czemu pisalaś słowa on, mu, nim, itd wielkimi literami?

podsumowanie rox.

ad.8 ) to tak zwana gloryfikacja przedmiotu uczuć. nie można uwierzyć że ta osoba jest jeszcze człowiekiem. znam to z autopsji, mój kolega tak robił jak pisał ze mną na gadu o naszej koleżance. nieco żałosne smutne, ale prawdziwe.

dziękuje moja droga
co do adnotacji to chyba zrozumiałam... ja na szczęście nie znam nikogo takiego

Rozumiem, rozumiem... Ja nie chcę, ja muszę być "dorosła"(może nie sprawiam takiego wrażenia). I jak powiedział ktoś kiedyś (chyba kardynał Richelieu) -" Boże broń mnie od przyjaciół, z wrogami poradze sobie sam."
Za dużo razy się zawiodłam, nie potrafię zbytnio ufać ludziom.
Poza tym wiem że gdybym pokazała im prawdę.... Myślę,wiem ,że nikt by mnie nie akceptował, jestem inna, gorsza, inaczej patrzę na niektóre kwestie.W każdym razie tak mnie nauczono, wpojono mi to.Znów mi się na szczerość zebrało.

Piccolo rulez!!!(Ale nie truskawkowe bo nie lubię

nadal nie widzę sensu w tym, żeby udawać kogoś, kim się nie jest

ja też nie...

w takim razie, jeżeli "musisz" ( ) być dorosła to Ci serdecznie współczuję...

niestety chyba jej nikt nie wytłumaczył, co to znaczy dorosłość i chyba myli pojęcia..

... i wydaje jej się że podstawowe obowiązki domowe (zmywanie, sprzątanie, gotowanie, itp) to wyznacznik dorosłości...

ależ skąd! Dorosłość to alkohol! To znajomość wulgaryzmów! To papierosy! I oczywiście bunt a jaaakże

no tak... wybaczcie to my się myliłyśmy.. histeria miała racje... alkohol+wulgaryzmy+papierosy+bunt= dorosłość
cool

miesznka wybuchowa


Ojej to ja się zaraz zbuntuję to będę dorosła. Kuźwa jak fajnie!