funiaste.net :D
Author | Message |
---|---|
Bad Boy Basket Case ![]() Age: 35 Gender: Male Posts: 19056 | dooobre |
Eliseth Addict ![]() Age: 35 Gender: Female Posts: 14882 | draska:jak zwykle ![]() ![]() |
Bad Boy Basket Case ![]() Age: 35 Gender: Male Posts: 19056 | ![]() |
Tunia Basket Case ![]() Age: 39 Gender: Female Posts: 19853 | stare, ale jare ![]() Autentyk czyli Wspomnienia Taternika: "Podczas jednego z obozów wspinaczkowych w Tatry pojechaliśmy w rejon Morskiego Oka. Dotarliśmy pod scianę. Nasz instruktor (jako, że byliśmy przygotowani na wyprawę pod każdym względem) zaproponował, żebyśmy sobie strzelili po jednym - "żeby nam się ściana trochę położyła - będzie się lepiej wchodzić". Towarzystwo nie namyślało się długo i zaczęli "kłaść ściany" dosyć intensywnie, z czasem flaszki zaczęły topnieć jedna po drugiej i skończyło się na kompletnym uboju. Gdy grupa ocknęła się równo ze świtem zauważyli, że brakuje wśród nich prowodyra libacji - instruktora..." I tutaj następuje wersja GOPR-owców: "Zapieprzamy gazikiem, wyjeżdżamy zza zakrętu a tu jakiś facet na środku drogi idzie na czworaka, wbija haki w asfalt i asekuruje się liną..." |
alexxx King For A Couple Of Days ![]() Age: 41 Gender: Female Posts: 4885 | lmafo to mi humorek poprawiłaś ![]() |
Tunia Basket Case ![]() Age: 39 Gender: Female Posts: 19853 | ![]() |
Eliseth Addict ![]() Age: 35 Gender: Female Posts: 14882 | ![]() ![]() ![]() |
Bad Boy Basket Case ![]() Age: 35 Gender: Male Posts: 19056 | ![]() ![]() |
Tunia Basket Case ![]() Age: 39 Gender: Female Posts: 19853 | rotfl Porównanie jednej doby studenta Akademii Medycznej (AM) i Politechniki (PL) mieszkających razem. 18:00 AM: Początek ostatnich zajęć tego dnia. PL: Początek pierwszej skrzynki piwa. 20:00 AM: Wracam tramwajem na stancję. PL: W stanie "naturalnym" jadę rowerem po kolejną skrzynkę piwa, mimo że pada śnieg i jest zimno. 21:00 AM: Piję pierwszą tego wieczoru kawę. PL: Pierwszy raz tego wieczoru jadę na izbę wytrzeźwień 22:00 AM: Zaczynam pierwszą tej nocy 1000-stronicową książkę. PL: Zaczynam pierwszą tej nocy ucieczkę z izby wytrzeźwień. 23:30 AM: Nadal czytam. PL: Nadal uciekam. 24:00 AM: Wycieńczony książką sięgam po 800-stronicowy skrypt. PL: Wycieńczony bieganiem, wskakuję do rzeki i uciekam wpław. 2:00 AM: Czytam kumplom śmieszne zdania z książki. PL: Opowiadam kumplom, jakie to uczucie dostać paralizatorem. 3:00 AM: Z braku książek sięgam po Panoramę Firm i Książkę Telefoniczną. PL: Z braku napojów energetycznych, wzmagających wyobraźnię, udaję się w podróż rowerem do najbliższego nocnego 4:00 AM: Kumple też czytają PF i KT (nie mogę nic z nich zrozumieć ![]() PL: Kumple nadal piją i coś gadają, ja tylko piję... 4:30 AM: Piję, nie wiem którą kawę. PL: Nie wiem, gdzie jadę. 4:45 AM: Urządzamy z kolegami konkurs "1 z 10-ciu" z wiedzy o Panoramie Firm. PL: Urządzamy konkurs "kto szybciej wózkiem dookoła supermarketu". 5:15 AM: Znów wygrałem! Bochenek i Stryer się nie odzywali... PL: Znów wygrałem! Piast i Żywiec utknęli w zaspie! 6:00 AM: Jestem wykończony, nigdy już nie będę tak długo się uczył. PL: Jestem wykończony, tłumaczę znakowi "STOP", że już nigdy nie będę pił. 6:15-7:30 AM: Śpię w ubraniach - szkoda ściągać na tak krótko. PL: Śpię z dwoma kumplami w wannie, która dryfuje po wodach parku. 7:30 AM: O, już 7:30? ZASPAŁEM! PL: O! Chłopaki, to jest Bałtyk? Który mamy rok? 7:45 AM: Idę się umyć... Gdzie jest wanna? I ten jełop z PL? PL: Kurcze, dzisiaj czwartek. Dzień kąpieli dla Medyka... 7:50 AM: ...znowu wypił Domestosa... PL: ...ale zgaga... to po tym likierze pewnie... 8:00 AM: Biegnąc na uczelnię, widzę trzech kloszardów w wannie. Myślę - "co to za życie..." PL: Wczoraj widziałem białe myszki, a dziś duchy w białych fartuchach. Czas wracać do domu... 9:00 AM: chce mi się spać, idę po kawę PL: chce mi się spać, idę spać 12:00 AM: Przewracam się ze zmęczenia PL: Przewracam się na drugi boczek 13:00 AM: Za twarde siedzenia na tych salach PL: Mama kupiła mi za miękką poduszkę... 15:00 AM: Znowu zapomniałem zjeść PL: Znowu zapomniałem pójść na zajęcia 15:05 AM: Trudno, napiję się kawy PL: Trudno, zrobię ksero 16:00-17:30 AM: Oglądam preparaty i notuję wykłady PL: Oglądam telewizję i gram w Tekkena 18:00 AM: Ledwo żyję, chcę do domu! PL: Ale mam kaca! Chcę do mamy! 20:15 AM: Cześć, Głąbie! Ale miałem ciężki dzień... PL: cześć, Medyk! Ty chyba nie wiesz, co znaczy ciężki dzień... |
alexxx King For A Couple Of Days ![]() Age: 41 Gender: Female Posts: 4885 | ![]() ![]() ![]() |
porandojin King For A Couple Of Days ![]() Age: - Gender: - Posts: 2264 | ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Bad Boy Basket Case ![]() Age: 35 Gender: Male Posts: 19056 | ![]() ![]() ![]() ![]() |
Eliseth Addict ![]() Age: 35 Gender: Female Posts: 14882 | ![]() ![]() ![]() ![]() najlepsze jest: chce mi sie spac, ide spac ![]() |
Tunia Basket Case ![]() Age: 39 Gender: Female Posts: 19853 | ![]() Poznał chłopak dziewczynę. Po kilku spotkaniach ona zdecydowała się zaprosić chłopaka na obiad niedzielny do rodziny. W związku z tym, że chłopak pochodził z biednej rodziny i nie miał za wiele kasy, nie wiedział za bardzo w co ma się ubrać i co zrobić żeby dobrze się zaprezentować. Po chwili zastanowienia wpadł na genialny pomysł. Przypomniał sobie, że ma w szopie starego Junaka, więc w połączeniu ze starymi dżinsami i kurtką skórzaną będzie git. Poszedł do szopy, odgarnął całe to siano, którym pojazd był przykryty i... zamarł. Junak był cały zardzewiały. Już prawie się załamał, gdy wpadł na genialny pomysł. Wysmaruje go wazeliną... Jak pomyślał tak zrobił, junak świecił się jak psu jaja. W niedziele pojechał do dziewczyny, ona czekała na niego przed wejściem i mówi: - Słuchaj Kaziu, pamiętaj o jednej rzeczy, po zjedzeniu obiadu nie wolno Ci się odzywać. Kto pierwszy to zrobi, ten myje wszystkie gary... No taka jest u nas tradycja. Kaziu myśli: "niech będzie, no problemo, chyba ich porypało, jeżeli myślą, że ja, gość, będę mył te gary". Weszli do domu, kwiatuszki dla mamusi, dzień dobry, witamy itp. Obiad minął bez problemu, wszystkim smakowało, skończyli jeść i... cisza, nikt się nie odzywa. Ojciec myśli: "co ja się będę odzywał, robiłem na nockę, a teraz miałbym te gary myć. Nigdy w życiu, siedzę cicho". Matka myśli: "nom chyba ich poczesało, jeśli myślą, że się odezwę. Cały dzień gotowałam, a teraz miałabym zmywać. A tam ta patelnia jest tak urypana... Nie ma mowy siedzę cicho". Dziewczyna myśli: "Żeby tylko Kazik się nie odezwał..." Kazik myśli: "Porąbani, przyszedłem w gości i myślą, że będę gary mył???" Minęła godzina i cisza. Kazik się wkurzył, wziął swoją dziewczynę, położył na stole, zdjął majtki i zerżnął. Ojciec myśli: "a co mnie to obchodzi, pewnie dyma ją codziennie, ja się tych garów nie chyce". Matka myśli: "w dupie to mam. Jak pomyśle o tej patelni, to mi się słabo robi". Mija dwie godziny i cisza. Kazik się wkurwił, wziął matkę, położył na stół i ją zerżnął. Ojciec myśli: "!#$% mać, przegiął pałę, ale ja to mam w dupie. Całą noc harowałem, a teraz będę garnki mył?" Dziewczyna myśli: "Grunt, żeby się tylko Kazik nie odezwał". Mijają trzy godziny i cisza ale... zaczął padać deszcz... Kazik podbiega do okna, patrzy a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka. Załamany myśli: "Huk, odezwę się." - Czy macie może wazelinę??? A ojciec na to: - To ja już może umyję te garnki... |
Bad Boy Basket Case ![]() Age: 35 Gender: Male Posts: 19056 | OMFG!!!!! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ty zberezniku ![]() |
alexxx King For A Couple Of Days ![]() Age: 41 Gender: Female Posts: 4885 | lol KLAMPF ![]() |
Eliseth Addict ![]() Age: 35 Gender: Female Posts: 14882 | perwersie ![]() ![]() ja dzis zamiast uslugi poligraficzne przeczytalam uslugi pornograficzne. i sie dziwilam ze takie cos na ulicy reaklamuja O_O |
alexxx King For A Couple Of Days ![]() Age: 41 Gender: Female Posts: 4885 | ![]() ![]() ... jak to mydlenie oczu rodzicom może w nawyk wejśc ![]() |
Bad Boy Basket Case ![]() Age: 35 Gender: Male Posts: 19056 | ![]() ![]() pozdrów męza ![]() ![]() |
Tunia Basket Case ![]() Age: 39 Gender: Female Posts: 19853 | draska: ![]() ![]() |
Options
Go back to top
Go back to top